Wsiąść do pociągu byle jakiego. Kosztowne wybryki młodego włamywacza
Do celi policyjnego aresztu trafił w środę 19-latek ze Skarżyska. Został ujęty przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei i przekazany policjantom po tym, jak włamał się do pociągu stojącego na bocznicy. Z jego wnętrza dokonał kradzieży elementów wykonanych z metali kolorowych oraz zdewastował szereg urządzeń. Straty jakie spowodował swoim działaniem oszacowane zostały na około 30 000 złotych. Grozić mu może nawet 10-letni pobyt w więzieniu.
W środę przed godziną 13 skarżyscy policjanci zostali wezwani na kolejową bocznicę, gdzie został ujęty sprawca włamania do składu pociągu osobowego. Na miejscu funkcjonariusze Posterunku Straży Ochrony Kolei przekazali im młodego mężczyznę. Okazał się nim miejscowy 19-latek z bogatą już kartoteką kryminalną. Mundurowi ustalili, że włamał się do pociągu, skąd dokonał kradzieży maszyny pantografu, elementów wykonanych z metali kolorowych oraz uszkodził m.in. silniki sprężarki i przetwornicy. Ponadto usiłował ukraść części z innego składu pociągowego stojącego w pobliżu. Swoim zachowaniem spowodował duże straty, bowiem kolejarze wstępnie oszacowali je na 30 000 złotych. W czwartek nastolatek usłyszał zarzuty, do których częściowo się przyznał. Dziś stanął przed obliczem prokuratora i został objęty policyjnym dozorem.
Sprawcy opisanych przestępstw grozić może nawet 10-letni pobyt za kratkami.
Opr. JG
źródło: KPP Skarżysko - Kamienna